Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Don Diego Zaawansowany
Dołączył: 05 Paź 2004 Posty: 350 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie Wrz 18, 2005 20:00 Temat postu: |
|
|
Jechal facet samochodem, a ze samochód dobry, szybki to sobie nie zalowal. Mimo, ze mokro, slisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h...200 km/h...250 km/h..., az tu nagle zakret, za zakretem furmanka. Nic sie nie dalo zrobic, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie lataja w powietrzu, woznicy urwalo nogi. Zatrzymal sie facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to mysli, jatka nie jatka, moze ktos przezyl i trzeba mu pomoc. Podchodzi blizej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychaja. Jakos trzeba by je dobic, co sie ma gadzina meczyc. Zlapal za siekiere, która wypadla z furmanki i do jednego konia, do drugiego... pozarabywal na smierc.
Stoi i rozglada sie, co dalej, zauwazyl woznice. Woznica na to,
podciagajac koc i przykrywajac urwane nogi:
- Panie! Nawet mnie k*** nie drasnelo!!! _________________ Pozdrawaiam
Don Diego de la Vega |
|
Powrót do góry |
|
|
Dick Zarząd Główny
Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 1183 Skąd: jestem z miasta :)
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 7:04 Temat postu: |
|
|
Kobieta w sklepie z antykami.
- Chciałabym kupić jakieś stylowe krzesło dla męża.
- Ludwik?
- Nie.., Zenon _________________ pozdrawiam
dick
(do usług + 22% VAT)
==============================
Administratorzy to się nie znają.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dick Zarząd Główny
Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 1183 Skąd: jestem z miasta :)
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 7:06 Temat postu: |
|
|
Do jasnowidza przychodzi klient :
- Jest pan ojcem dwójki dzieci - mówi jasnowidz.
- To pan tak myśli - zaśmial się klient - jestem ojcem trojki !
- To pan tak myśli - zaśmial się jasnowidz _________________ pozdrawiam
dick
(do usług + 22% VAT)
==============================
Administratorzy to się nie znają.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dick Zarząd Główny
Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 1183 Skąd: jestem z miasta :)
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 7:07 Temat postu: |
|
|
Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenia kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadla mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadla jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
Na to odzywa się Jasiu:
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha. _________________ pozdrawiam
dick
(do usług + 22% VAT)
==============================
Administratorzy to się nie znają.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus Zarząd Główny
Dołączył: 04 Paź 2004 Posty: 196 Skąd: OSADA JANA
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 13:30 Temat postu: |
|
|
Czasy PRL-u.
Do rzeźnika przychodzi kobieta z noworodkiem i prosi:
- Wiem, że ma pan wagę na zapleczu, a ja chciałabym zważyć noworodka.
Rzeżnik zabrał dziecko na zaplecze, po krótkiej chwili wraca i mówi do matki:
- Kilo dwadzieścia bez kości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:15 Temat postu: |
|
|
Wśród Indian.
przychodzi do wodza kilkuletni chłopczyk i mówi:
-Wodzu dlaczego każdy z naszych wojowników ma jakiś przydomek, n.pl: Sokole Oko?
-No bo widzisz chłopcze, jak wojownik ma bystry wzrok i potrafi ustrzelić sokoła w locie to.... Ale właściwie czemu pytasz pęknięta gumo?! _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:16 Temat postu: |
|
|
W komisariacie.
-jaki jest pani zawód?
-No wie pan, chodzę tak sobie wieczorami od latarni do latarni.
-Acha, napiszę elektryk. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:24 Temat postu: |
|
|
Stoją trzy prostytutki na Placu Pigalle. Okropna pogoda, zimno, pada. Nagle jedna mówi:
-A ja to bym poszła nawet za 100 franków.
Po chwili druga mówi:
-A ja to nawet za 50 fanków
Trzecia na to:
-A ja to nawet za darmo, od rana niemiałam nic ciepłego w ustach. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:26 Temat postu: |
|
|
Ojciec dorosłych córek odbiera telefon:
-Czy to ty rybeńko?
-Nie!-odpowiada-Tu strażnik stawu. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:30 Temat postu: |
|
|
Konduktor usiłuje zatrasnąć drzwi od wagonu. Po paru nieudanych próbach
zdenerwowany krzyczy
-Weź pan w końcu tę rękę! _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:34 Temat postu: |
|
|
Mały szkot do ojca:
-Tato mam dla Ciebie bardzo dobrą nowinę!
-Tak, Jaką?
-Obiecałeś dać mi 100zł, gdy przejdę do drugiej klasy, ale nie martw sie oszczędziłem Ci tego wydatku. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:36 Temat postu: |
|
|
-Ziuta Dlaczego ten twój pies tak na mnie patrzy?
-On tak zawsze, jak ktoś je z jego miski. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:39 Temat postu: |
|
|
Milicjant kupuje szczotkę. obraca ją w dłoniach przypatrujee się nowemu nabytkowi, aż wreszcie pyta
-A gdzie jest instrukcja obsługi? _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:41 Temat postu: |
|
|
Kat do skazanego na śmierć:
-Jakie ma pan ostatnie życzenie?
-Czy mógłby pan potrzymać mnie za rekę? _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati N. Administrator sieci
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 566 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon Wrz 19, 2005 18:44 Temat postu: |
|
|
-Jak się zaczął palić dom, to błyskawicznie wbiegłem do środka i na rękach wyniosłem teściową...
-Tak, w takich okolicznościach każdy straciłby głowę. _________________ Pozdrawiam Mati
Piszę poprawnie po polsku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|