Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anger Zaawansowany


Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 335
|
Wysłany: Wto Lip 12, 2005 20:37 Temat postu: sowy ... |
|
|
co powiecie na pojawiające się ostatnio na osiedlu sowy ?
widziałem trzy a jeśli ktoś nie widział to napewno słyszał bo swoim wieczornym piskiem skrzętnie podkreślają swoją obecność - jest to na dłuższą metę denerwujące ale można sie również przyzwyczaić ... ogólnie fajnie ze tego typu zwierzyna pojawia się na osiedlach ( widuję też sporo jeży i kilkakrotnie widziałem goniące się kuny) o czymś to świadczy
przed chwilą jedna usiadła na drzewie przed moim oknem miałem ją prawie na wyciągnięcie ręki ... fajna sówka hehe
przyroda cieszy nie zapominajmy o niej _________________ legalize it ... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bjorn Zaawansowany

Dołączył: 30 Wrz 2004 Posty: 463 Skąd: Osada Jana
|
Wysłany: Sro Lip 13, 2005 13:58 Temat postu: |
|
|
te sowy sieją tylko zgorszenie , wieczorem przy otwartym oknie słysząc te piski , odnosze wrażenie jakby ktoś się bawił nie naoliwioną huśtawką
X_x
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Morpheus Aktywny


Dołączył: 30 Maj 2005 Posty: 114
|
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 12:22 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nowi "sasiedzi" daja o sobie znac! ) Piszcza jakby mialy niezla impreze! Ich obecnosc powoduje,ze przynajmniej cos sie dziej na tym osiedlu.
skoro ssie pojawily to moze sprawia,ze komarow i innych latajacych gadzin nie bedzie -wiec moze warto przecierpiec ich "nocne podboje"?! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Don Diego Zaawansowany

Dołączył: 05 Paź 2004 Posty: 350 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 17:09 Temat postu: |
|
|
Od razu widać, że możesz pospać jak one przestają już dawać znać o sobie. Ja ostatnio miałem "koleżanki" sowy pod oknem do 3.30 a o 4.20 musiałem wstać do pracy . W pracy miałem kiepsko , ale i tak mylę, że jak chcą to niech sobie tu zostaną - powoli już się przyzwyczajam, a jak jestem na prawdę zmęczony to powoli przestają mi przeszkadzać.  _________________ Pozdrawaiam
Don Diego de la Vega |
|
Powrót do góry |
|
 |
sERo Administrator sieci


Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 1721 Skąd: PORTER
|
Wysłany: Wto Lip 19, 2005 17:47 Temat postu: |
|
|
Podobno człowiek przyzwyczaja się do nowych warunków snu w przeciągu kilku dni. Zresztą - jeszcze parę lat temu wielu moich gości nie mogło się normalnie wyspać, bo .... budziły ich nocne pociągi pośpieszne. Ja tego nawet nie zauważałem.
A "sowy nie są tym, czym się wydają"... Klimacik z tymi nocnymi piskami jest naprawdę nieziemski  _________________ BOFH
To nie jest takie proste. Tak się tego nie robi. To nie działa w ten sposób.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dick Zarząd Główny


Dołączył: 27 Wrz 2004 Posty: 1183 Skąd: jestem z miasta :)
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 8:15 Temat postu: |
|
|
mnie ubawiła sytuacja, gdy jedna z sąsiadek myśląc zapewnie, że to dzieciarnia robi sobie zabawę, sklęła przez okno nasze sowy wołając:
"Przestaniesz gówniarzu hałasować !!! Mam tam zejśc do Ciebie?" _________________ pozdrawiam
dick
(do usług + 22% VAT)
==============================
Administratorzy to się nie znają.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Bjorn Zaawansowany

Dołączył: 30 Wrz 2004 Posty: 463 Skąd: Osada Jana
|
Wysłany: Nie Sie 28, 2005 12:26 Temat postu: |
|
|
wkońcu ich nie ma , już odleciały sowy
Uff  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|